INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY
iPSB
  wyszukiwanie zaawansowane
 
  wyszukiwanie proste
 
Biogram Postaci z tego okresu
 Jan Markiewicz      Markiewicz, Jan (1603-1687) - Svpplex libellvs ... - w zbiorach Biblioteki Narodowej w Warszawie - sygn.: SD XVII.3.226 - źródło kopii cyfrowej: POLONA.pl

Jan Markiewicz  

 
 
Biogram został opublikowany w 1975 r. w XX tomie Polskiego Słownika Biograficznego.

  

 
 
 
Spis treści:
 
 
 
 
 

Markiewicz Jan (1603–1687), kanonik poznański, warmiński, krakowski, polemista antyjezuicki. Ur. 6 III, był synem mieszczanina poznańskiego Marcina, sam szczycił się swym «patrycjuszowskim» pochodzeniem, być może bardzo świeżej daty, skoro już za życia zarzucano mu, że wywodzi się z plebejskiej rodziny zamieszkałej w Podgórczynie. Wbrew powtarzanym od czasów J. Łukaszewicza twierdzeniom nie uczęszczał najpewniej ani do Akademii Lubrańskiego, ani na Uniw. Krak. (1624–6); w r. 1652 wypomniano mu bowiem, że w młodości był uczniem kolegium jezuickiego w Poznaniu, gdzie odbywał studia aż do filozofii. Być może przez pewien czas (1626–9) służył w wojsku, walcząc ze Szwedami. U schyłku rządów Zygmunta III, dzięki poparciu Andrzeja Szołdrskiego, został przyjęty do służby na dworze królewicza Władysława, przy którym miał pełnić obowiązki strażnika pieczęci (custos sigilli), zarazem nieodłącznego towarzysza «podróży i wypraw wojennych». Po wstąpieniu na tron Władysława IV przeszedł na służbę kard. Jana Albrechta Wazy, któremu towarzyszył w jesieni 1634 w podróży do Włoch, gdzie był obecny przy śmierci królewicza (zm. w Padwie 29 XII 1634). Uporawszy się szybko z egzaminami, już 15 I 1635 uzyskał doktorat obojga praw na Uniwersytecie Padewskim. Następne pięć lat (1635–40) spędził w Rzymie, odbywając praktykę w Kurii Papieskiej, tutaj również przyjął święcenia kapłańskie i nawiązał rozległe stosunki z wpływowymi osobistościami różnych dykasterii watykańskich. W jesieni 1640 zetknął się ponownie z przybyłym do Rzymu w poselstwie do papieża Urbana VIII A. Szołdrskim (od r. 1636 biskupem poznańskim), wraz z którym powrócił do kraju, zatrzymując się w drodze powrotnej w Bolonii (immatrykulowany 2 III 1641). Wkrótce po przyjeździe (23 XII) otrzymał kanonię doktorską w kapitule poznańskiej, stanowisko audytora w kancelarii Szołdrskiego oraz probostwo w Krobi. Już jednak po kilku miesiącach wyjechał ponownie do Włoch, być może w towarzystwie Konstantego Lubomirskiego, wraz z którym wpisał się w r. 1642 do metryki nacji polskiej w Padwie.

W r. 1641 zadebiutował M. jako polemista antyjezuicki, ogłaszając w Padwie, zapewne z inicjatywy Szołdrskiego, pierwszy ze swych poczytnych później utworów pt. Discursus juris de donationibus sex villarum mensae episcopalis (1641), w których starał się podważyć prawomocność zapisu 6 wsi kapitulnych nadanych przez biskupa Adama Konarskiego jezuitom poznańskim. W tym samym czasie zaangażował się w głośny spór w sprawie płacenia dziesięcin z dóbr jezuickich na rzecz duchowieństwa świeckiego, występując w napisanej w Poznaniu (1641), ale wydanej dopiero w r. 1644 w Paryżu (z aprobatą Sorbony) broszurze Decima cleri saecularis przeciwko dekretowi Roty Rzymskiej z 21 V 1640 rozstrzygającemu na korzyść zakonu długoletni proces plebana w Gołąbiu, S. Grzybowskiego, z krakowskim kolegium jezuitów. Wykazawszy w zręcznej polemice z audytorem Roty C. Cerri brak podstaw prawnych dla uwolnienia zakonu z płacenia dziesięcin i innych świadczeń, przysługujących zgodnie z prawem kanonicznym i ustawami Rzeczypospolitej kościołom parafialnym, dostarczył cennych argumentów duchowieństwu polskiemu, które za pośrednictwem wysłanego do Rzymu archidiakona pomorskiego M. J. Judyckiego uzyskało 21 II 1646 breve papieskie uchylające wyrok Roty i rozciągające na dobra jezuickie obowiązek opłat i danin kościelnych. Zachęcony tym powodzeniem ogłosił M. w Krakowie w l. 1647 i 1648 dwie dalsze broszury: Decima cleri saecularis… contra exemptiones Patrum Societatis Romae vindicata oraz Decima cleri saecularis contra… conclusiones R. D. Joannis Naldi repraesentata (1648). W tej ostatniej ostro rozprawił się z polemicznym pisemkiem rzymskiego prawnika J. Naldusa: „Consultatio polona decimarum” (Rzym 1647). Skreślone z dobrą znajomością prawa i niewątpliwym talentem pisarskim dziełka M-a zjednały mu dużą popularność w kraju i za granicą – o czym świadczyło kilka przedruków w Rzymie, Wenecji i Paryżu – ale i wciągnęły w dalszą polemikę z pisarzami jezuickimi: M. Cichowskim, na którego „Responsum theologicum…” (Rzym 1650) odpowiedział w zjadliwej Replicatio canonica (Braniewo 1650), oraz A. Niesielskim, przeciw któremu wystąpił w wydanej w Gdańsku broszurze Speculum zeli (1652).

Nie pozbawiony ambicji zrobienia osobistej kariery, gorliwie przy tym zabiegając o własne sprawy majątkowe – przed czym dość wykrętnie starał się bronić w dyskusji ze swymi przeciwnikami – zręczność pióra i temperament polemiczny łączył M. z dużą obrotnością życiową i zapobiegliwością w pozyskiwaniu wpływowych protektorów, którym zawdzięczał liczne intratne beneficja kościelne. Jeszcze przed śmiercią Szołdrskiego (zm. 1650) przeszedł na służbę biskupa warmińskiego Wacława Leszczyńskiego, w którego orszaku odbył w r. 1645 podróż do Francji w poselstwie po Marię Ludwikę, przez niego również został wprowadzony w r. 1650 do kapituły warmińskiej, zrezygnowawszy uprzednio (1649) z kanonii poznańskiej. W tym czasie (od 1644) był już proboszczem kościoła Św. Jakuba w Krakowie, koadiutorem Grzegorza Borasta w kapitule krakowskiej (1647), posiadał tytuł sekretarza królewskiego, ok. r. 1655 otrzymał nadto probostwo w Szczepanowicach. Utrzymując od początku lat czterdziestych bliskie kontakty z rodziną Lubomirskich, w r. 1654 włączył się – niewątpliwie za ich namową – w głośny podówczas w Rzeczypospolitej zatarg spadkobierców ks. Anny Ostrogskiej z zakonem jezuitów o unieważnienie zapisu dóbr jarosławskich dla kolegiów jezuickich w Jarosławiu i Ostrogu. Wykorzystując nadarzającą się sposobność w wydanej w r. 1654 w Gdańsku broszurze Scandalum expurgatum nie ograniczył się do obrony praw majątkowych sukcesorów (Katarzyny Zamoyskiej i Zofii Lubomirskiej), ale wystąpił z generalną krytyką działalności zakonu. Zaniepokojone władze zakonne zleciły prokuratorowi prowincji A. Pikarskiemu sporządzenie wywodu prawnego w kwestii dóbr jarosławskich i wniosły skargę na M-a do Nuncjatury Papieskiej, która obłożyła cenzurą jego pamflety antyjezuickie, zakazując na przyszłość ogłaszania podobnych utworów bez aprobaty władz kościelnych. W t. r. (1 XI 1654) został M. również usunięty z kapituły warmińskiej pod zarzutem lekceważenia statutów, przywłaszczania dochodów, podburzania poddanych, utrzymywania stosunków z heretykami pruskimi itp.

Nie uzyskawszy – mimo wniesionej reprotestacji – uchylenia obydwu wyroków, na wiosnę 1655 wyjechał M. do Rzymu, formalnie jako pełnomocnik Lubomirskich i Zamoyskich w sprawie rewindykacji dóbr jarosławskich, faktycznie – jak się zdaje – głównie celem obrony własnych interesów w Kurii Papieskiej (m. in. wyjednania przychylnej dla siebie decyzji w spornej kwestii prawa prezenty na prepozyturę tarnowską, o którą ubiegał się od r. 1653). Mimo że już wkrótce po przybyciu do Rzymu został ostrzeżony przed grożącym mu aresztowaniem, czując się – jak sam twierdził – niewinny, pozwał przed Trybunał Roty swoich głównych przeciwników (kapitułę warmińską oraz prokuratora zakonu), uzyskując na razie odroczenie procesu do czasu nadesłania z kraju odpowiednich dokumentów. Tymczasem jeszcze przed wyznaczeniem terminu nowej rozprawy został – według własnego oświadczenia – podstępnie uwięziony w nocy z 29/30 VIII 1655 i osadzony najpierw w «Wieży Nowej», później w zamku św. Anioła, gdzie starano się wymusić na nim obciążające zeznania. Sytuację pogorszył przywieziony z kraju obszerny, ale – jak sam później ustalił – sfałszowany dekret kapituły warmińskiej z 26 I 1655, w którym zarzucono mu m. in. obrazę majestatu królewskiego. Jednocześnie uknuto intrygę, że jest szpiegiem szwedzkim, wysłanym do Rzymu celem zbierania – pod pretekstem sprawy jarosławskiej – informacji dla Karola Gustawa. Spędziwszy w więzieniu 6 miesięcy – jeśli wierzyć jego późniejszym wypowiedziom – w dusznej atmosferze podejrzeń, fałszywych oskarżeń, prowokacji i intryg, o które w kilkanaście lat później oskarżał nawet kancelarię królewską, dopiero z początkiem 1656 r., za wstawiennictwem J. Lubomirskiego, nuncjusza Vidoniego oraz, jak się zdaje, samego króla, został wypuszczony na wolność. Nie pozwolono mu jednak opuścić Rzymu do czasu podpisania w marcu 1656 w obecności mediatora kard. Raggio ugody z jezuitami i zobowiązania – które zresztą wkrótce uznał za wymuszone – że nie będzie występował przeciw zakonowi. Życzliwie przyjęty w kraju przez kapitułę krakowską, objął w r. 1656 po śmierci Borasta kanonię katedralną, otrzymując jednocześnie od nuncjusza Vidoniego misję podniesienia dyscypliny wśród kapelanów wojskowych.

Z początkiem 1658 r. został ponownie przyjęty do kapituły warmińskiej, z którą zresztą szybko popadł w nowy konflikt, usiłując ustalić sprawców swego niewinnego – jak utrzymywał – uwięzienia oraz uzyskać odszkodowanie za zatrzymane w l. 1654–8 dochody z odebranej mu kanonii. Po kilku latach udało mu się istotnie – prawdopodobnie za pośrednictwem swych przyjaciół w Kurii Rzymskiej – odnaleźć nie wpisany do akt kapitulnych akt oskarżenia, którego współautorstwo przypisywał dziekanowi P. Siemborowskiemu, oraz zebrać obfity materiał dowodowy, który wraz z obszernym opisem swoich więziennych perypetii ogłosił w Paryżu, pt. Carcer Romanus (1666). Nie czując się odtąd związany submisją rzymską, powrócił do tej sprawy jeszcze w dwóch dalszych, opublikowanych w Paryżu w l. 1671–2 pisemkach antyjezuickich: Veritas bonae vitae ex occasione occupatae haereditatis Jaroslaviensis (1671) oraz Summus pontifex Innocentius Decimus de duplici instituto Societatis… interrogatus (1672), w których z właściwą sobie namiętnością zaatakował zakon za odstępstwo od pierwotnej reguły św. Ignacego Loyoli. Po r. 1666 wystąpił nadto z obszernym memoriałem w sprawie prepozytury tarnowskiej, do której nie chciano go dopuścić – mimo pochlebnej rekomendacji kapituły krakowskiej – jako skazanemu przez Trybunał Rzymski. Przegrawszy w pierwszej instancji proces w Nuncjaturze Warszawskiej, założył apelację do Roty Rzymskiej, uzyskując korzystny dla siebie wyrok, który obok kanonii w kolegiacie tarnowskiej zapewnił mu z czasem stanowisko oficjała.

Prowadzona przez M-a z dużym rozmachem oraz znacznym nakładem kosztów kampania antyjezuicka, m. in. przy pomocy rozrzucanych na sejmikach i sejmach broszur, na które – jak sam wspominał – wydał kilka tysięcy złp., spowodowała ponowne oskarżenie go w r. 1673 przed sądem Nuncjatury Papieskiej. W wydanym w dn. 8 II 1673 dekrecie obłożono go ekskomuniką i skazano na dożywotni pobyt w klasztorze, pozbawiając zarazem wszelkich beneficjów i urzędów kościelnych. Wyrok – zatwierdzony (4 XII 1674) przez Kongregację Rzymską – nakazywał jednocześnie konfiskatę i publiczne spalenie przez kata wszystkich pamfletów antyjezuickich M-a, w tym również ogłoszonej w r. 1669 pod anagramem Simon a Nave Kayresius broszury Differentiae de scholis Jesuitarum Varsavie erectis, obok „Equitis Poloni in Jesuitas actio prima” M. Dobrocieskiego i „Gratisa” J. Brożka, niewątpliwie jednego z najostrzejszych antyjezuityków polskich w publicystyce oświatowej XVI–XVII w. M. apelował od wyroku Nuncjatury do papieża Klemensa X, który listem z 8 X 1673 – skwapliwie jeszcze w t. r. ogłoszonym przez M-a – uchylił poprzednią decyzję i polecił ponownie rozpatrzyć całą sprawę specjalnej komisji złożonej z biskupów płockiego, chełmińskiego i warmińskiego. Delegatom udało się doprowadzić do kompromisu między stronami, co nie przeszkodziło M-owi jeszcze dwa lata później (ok. r. 1675) ogłosić nowego prawniczego memoriału Questio polona Romam transmissa, w którym starał się udowodnić, że pisma jego zostały tylko zawieszone, a nie zakazane. Drukiem tym zamknął ostatecznie prawie 35-letnią kampanię antyjezuicką, chociaż do końca życia nie brakło mu okazji do nowych procesów, m. in. w kapitule warmińskiej, z której został ponownie usunięty w r. 1673 i dopiero po apelacji do Roty Rzymskiej (1686) zdołał odzyskać utraconą kanonię. Ostatnie lata życia spędził, jak się zdaje, w Krakowie. W r. 1683 ofiarował pijarom krakowskim (za pośrednictwem fikcyjnej sprzedaży) przylegającą do probostwa Św. Jakuba kamienicę zwaną «Sipiorowska» oraz swoją bibliotekę, rok wcześniej (1682) ufundował w Akad. Krak. aniwersarz na czynszu odkupczym 10 000 złp. Zmarł 4 VI 1687.

 

Estreicher; Enc. Org.; Łętowski, Katalog bpów krak., III 329–31; Oracki, Słownik Warmii, s. 186–7; Kętrzyński W., Katalog rękopisów Biblioteki Zakładu Narodowego im. Ossolińskich, Lw. 1881–98 I–III; – Bersohn M., Polacy na Uniwersytecie Bolońskim w XVI–XVII w., Kr. 1894 s. 53; Hipler F., Literaturgeschichte des Bisthums Ermlands, Braunsberg–Leipzig 1872, Mon. Hist. Varm., IV; Muczkowski J., De Pauli Paulirini viginti artium libro, Kr. 1835 s. 12–13; Łukaszewicz J., Obraz historyczno-statystyczny m. Poznania…, P. 1838 II 200–11; Petrani A., Nauka prawa kanonicznego w Polsce w XVIII i XIX w., L. 1961 s. 284; Pitala A., Kolegium pijarów w Krakowie. (Szkic historyczny), „Nasza Przeszłość” R. 15: 1962 s. 65–6; Szczucki L., Ze studiów nad rzymskim Indeksem ksiąg zakazanych w XVI i XVII wieku (w druku); Załęski, Jezuici, II 530–3, III 125–41; – Archiwum nacji polskiej w uniwersytecie padewskim, I nr 1172, 1422; Receptiones seu installationes ad episcopatum, praelaturas et canonicatus Ecclesiae Cathedralis Posnaniensis 1532–1800, Ed. R.Weyman, „Roczn. Tow. Przyj. Nauk w P.” T. 35: 1908 s. 98–9; Temberski, Roczniki, s. 361–2; – „Arch. Teolog.” R. 2: 1837 posz. IV s. 483–99 (J. Łukaszewicz); Autobiograficzne wypowiedzi i informacje zawarte w pismach M-a, w szczególności: Decima cleri saecularis (1644–1648), Replicatio canonica (1650), Veritas bonae vitae (1671), Carcer Romanus (1666), Scandalum Expurgatum (1654) i in.; – Arch. Państw. w Kr.: Arch. m. Kr. Acta consul. Casimiriensia t. 815, Acta consul. Crac. t. 468; Arch. UJ: rkp. 38 s. 137; B. Jag.: rkp. 5359, 3316 s. 299–301.

Leszek Hajdukiewicz

 
 

Chmura tagów

TAGI

Za pomocą tagów oznaczamy powiązania tematyczne postaci. Pozwalają one eksplorować serwis wg wybranych przez redakcję najważniejszych tematów dla danej postaci.

 
Za treści publikowane na forum Wydawca serwisu nie ponosi odpowiedzialności i są one wyłącznie opiniami osób, które je zamieszczają. Wydawca udostępnia przystępny mechanizm zgłaszania nadużyć i w przypadku takiego zgłoszenia Wydawca będzie reagował niezwłocznie. Aby zgłosić post naruszający prawo lub standardy współżycia społecznego wystarczy kliknąć ikonę flagi, która znajduje się po prawej stronie każdego wpisu.
 
     
Mecenas
 
Uzywamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Informację o realizacji Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (RODO) przez FINA znajdziesz tutaj.